25/02/2020

Karolina & Mateusz | Kielce, Poland



 

Ostatni tydzień przygotowań przed ślubem, to już ten czas, kiedy niemal wszystko wiecie. Dla nas to najlepszy moment, żeby podpytać Was nie tylko o grafik dnia, o Wasze plany, szczegóły, detale, ale też życzenia i oczekiwania. Długie maile, jeszcze dłuższe rozmowy – słowa i tak nie mogą oddać wszystkiego. Kiedy wpadamy z aparatem w rytm Waszych przygotowań, to wszystko nabiera rumieńców. Rodzinne spotkania, czułe uściski i uśmiechy, ważne drobiazgi, futrzaści milusińscy, ostatnie odebrane telefony – jednym słowem niesamowita mieszanka. I tak przez cały dzień – bo radość to nie trzymanie się planu, ale cieszenie się chwilą, więc delikatny zamęt jest nieodzowny. A my lubimy zamęt, uwielbiamy kiedy się dużo dzieje. Tak jak w dniu ślubu Karoliny i Mateusza – to jedna z naszych ulubionych sobót zeszłego roku i jednocześnie jeden z ulubionych reportaży. Mamy nadzieję, że Wam też się spodoba 🙂

 

P.S. Podobno powinno się przechodzić od ogółu do szczegółu – a my dzisiaj trochę na przekór zaczniemy od detali – miłego oglądania!

Comments

comments